Ssanie oleju wpływa korzystnie na stan naszej jamy ustnej Według Ajurwedy, stan naszej jamy ustnej ma największy wpływ na prawidłowe funkcjonowanie naszych narządów wewnętrznych. Każdy z nas codziennie szczotkuje zęby, ale podczas tej czynności usuwamy zaledwie około 60 procent niechcianych bakterii. W przypadku maceratu olejowego, substancje aktywne są ekstrahowane bezpośrednio do oleju nośnikowego, co pozwala na efektywne przeniesienie tych składników do produktu finalnego. Wydłużona trwałość: Olejki roślinne, takie jak macerat olejowy, mają dłuższą trwałość niż ekstrakty wodno-alkoholowe. Zwykle są bardziej stabilne i Najogólniej mówiąc sposób ten obejmuje płukanie jamy ustnej (ssanie oleju) 1-2 łyżek oleju (najlepiej na czczo), przez okres 5-20 minut. – PŁUKANIE UST OLEJEM jest takim procesem oczyszczania jakby płukało się jamę ustną wodą. – SSANIE OLEJU POLEGA NA przepuszczaniu oleju przez zęby w obie strony (przy zamkniętych ustach) Słyszeliście o oczyszczaniu przez płukanie ust olejem? Nadaje się do tego świetnie olej słonecznikowy, lniany, kokosowy lub sezamowy :) www.formfood.pl eterycznie_olej_to: Tarczyca jest narządem, o który warto zadbać Ta olejkowa mieszanka może być pomocna. Jest bardzo prosta do Tarczyca jest narządem, o który warto zadbać😊 Ta olejkowa mieszanka może być pomocna. Nie ma konieczności stosować najdroższych olejów ponieważ każdy przy ssaniu ma mieć to samo działanie – detoksykujące. Ważna rzecz jest taka, że ssanie oleju na zatoki trzeba wykonywać regularnie! Co najmniej 21 dni każdego ranka. Olej należy ssać a nie tylko trzymać w buzi, najlepiej 20 minut. Jeżeli nie jesteś w stanie . napisał/a: seya 2015-03-02 13:29 Chciałabym poznać opinie lekarzy na temat ssania/płukania jamy ustnej olejami naturalnymi (słonecznikowy, sezamowy itp.). W internecie jest wiele opinii na ten temat ale nie mogę się doszukać komentarzy lekarzy. Czy ta metoda faktycznie oczyszcza jamę ustną z bakterii? Czy może być szkodliwa? Czy smarowanie dziąseł takimi olejami przeciwdziała paradontozie? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. cytuj odpowiedz "ssanie" oleju Podziel się tematem z innymi! - 30 wrz 2013, o 19:31 #20095 Słyszał ktoś z was o tak zwanym "ssaniu" oleju? Polega to na tym że raz dziennie wsadzamy do ust oliwe z oliwek i przez ok. 20 min płuczemy usta. - 1 paź 2013, o 07:39 #20098 Tak słyszałam świetnie oczyszcza drogi oddechowe i zatoki Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół - 1 paź 2013, o 10:57 #20100 Stosowałam, ale ja już mało czego nie stosowałam - a to z racji wieku ale też "niespokojnego" charakterku Z tą metodą zapoznała mnie jakaś "Czarodziejka" ze wsch. w sensie z Rosji. Modne to u mnie było, w pewnym czasie Tak dla pełnego dopowiedzenia - to nie ma być zwykłe płukanie ust na zasadzie gul gul. To ma być ssanie w pełnym tego słowa znaczeniu czyli pełen przepływ przez jamę ustna i zęby przednie, z duzym przyłożeniem na ssanie właśnie. Jakoś tak nie zauważyłam specjalnych dobrodziejstw ale jak to mówią - co nas nie zabije, to nas wzmocni Powodzenia "Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę" - 2 paź 2013, o 07:39 #20111 przyznam sie że i ja próbowałam,szczęki mnie tak bolały jak cho...a,opiłam sie oleju przez nieuwage,pooblewałam ciuchy a efektów ni widziałam...no ale ja byłam sprinterką moze ktos bardziej od szachów do tego sie nadaje znaczy sie...spokojniejszy - 2 paź 2013, o 22:33 #20118 raczej co nas nie zabije to nas rozpierdzieli psychicznie - 2 paź 2013, o 23:06 #20119 puma pisze:raczej co nas nie zabije to nas rozpierdzieli psychicznie Nie, jeżeli do tych wszystkich "metod naturalnych" podejdziemy z pełną odpowiedzialnością/znajomoscią tematu. Olej, to najlepszy "nośnik" wszystkich życiodajnych "pierwiastków" zatruć nim sie nie da Dodatkowo ma moc oczyszczajacą - u mnie np. spozycie kiszonej kapusty z olejem w sensie surówki z kiszonej kapusty, zawsze skutkuje oczyszczeniem jelit Jak doszłam już do wprawy w sensie systematyki w temacie tego "ssania", to wcale nie było ono czymś nieprzyjemnym w sensie inwazyjnym - ot wstawiałam z rańca wodę na herbatę, i w tym czasie "ssałam" "Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę" - 3 paź 2013, o 06:47 #20123 Olej, to najlepszy "nośnik" wszystkich życiodajnych "pierwiastków" zatruć nim sie nie da I tu się nie zgodzę oleju ssanego nie wolno połknąć można się nieźle wtedy zatruć Bardzo często w jamie ustnej oraz w przylegającej do niej przestrzeniach czaszki zalega martwicza tkanka będąca pożywką dla bakterii, głównie paciorkowców i gronkowców, a także pasożytów, z grzybem Candida albicans na pierwszym miejscu. Nie może zatem dziwić, że rejon jamy ustnej często bywa pierwotnym źródłem zakażenia ważnych organów wewnętrznych. Ssanie oleju jest doskonałym sposobem usunięcia patologii. Ssanie oleju Wziąć do ust stołową łyżkę oleju roślinnego i trzymając w przedniej części ust (przed zębami) wessać go przy zaciśniętych zębach, by przedostał się do jamy ustnej. Następnie rozluźnić zęby, by olej wrócił do przedniej części ust, i w ten sposób ssać ów olej przez 15 minut (dla niecierpliwych może być 3 razy po 5 minut). Ważne jest, by podczas wsysania językiem i policzkami wywołać jak największy opór wymagający wytworzenia jak największego podciśnienia, co jest istotą tego zabiegu. Zabieg wykonuje się jeden raz dziennie przez kilka miesięcy, do pół roku. Wspomagająco należy dwa razy dziennie płukać jamę ustną alocitem. Do ssania nadaje się każdy olej roślinny, ale najlepszy jest olej słonecznikowy. Może być z plastikowej butelki, gdyż po zabiegu oleju nie należy połykać, lecz wypluć. Efekty oczyszczenia twarzoczaszki Przede wszystkim oczyszczenie jamy ustnej stwarza bakteriom symbiotycznym warunki do jej zasiedlenia, wskutek czego zanikają nadżerki błony śluzowej, a także patologiczny kożuchowaty nalot na języku. Ponadto ssanie oleju wpływa na ustąpienie wielu zmian chorobowych w obrębie jamy ustnej, takich jak: zapalenie dziąseł, powiększenie migdałków w tzw. pierścieniu limfatycznym gardła, stany zapalne zatok przynosowych i czołowych, oczodołów, w rejonie ucha środkowego, a także przysadki mózgowej. Autor: Józef Słonecki Źródło: przepisy medycyny ludowej Prawdziwa przyjaźń opiera się na tym,co jest dobre dla obydwu przyjaciół - 3 paź 2013, o 12:25 #20126 Basieńka44 pisze:I tu się nie zgodzę oleju ssanego nie wolno połknąć można się nieźle wtedy zatruć Basiu może jednak wrócisz do tego com napisała a co Ty raczyłaś zacytować, wyrywkowo Po kiego bym miała ssać ten olej, jeżeli po całym zajsciu, miałabym go połykąć? A co do zatrucia, to pomyśl - ta metoda ma na celu wydalenie tego, co już w nas jest w sensie w naszej jamie ustnej, to jak połknięcie tego, może nam jeszcze bardziej zaszkodzić? Poprzez ssanie oleju nie dodajemu sobie żadnej wartosci dodatniej, obracamy sie li tylko na bazie tego, co już w naszej paszczy jest. Faktem też jest, że przeniesienie tego na inny organizm/osobnika, mogłoby przynieść u niego duże skutki ujemne. Ale nie u mnie w sensie stałego nosiciela ich "Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę" - 3 paź 2013, o 13:16 #20127 Też czytałam/słyszałam, że w żadnym wypadku nie należy dopuścić do połknięcia ssanego oleju gdyż w procesie jegoż ssania wytracają się jakieś substancje toksyczne i tylko to mnie powstrzymuje przed zafundowaniem mojemu 8 letniemu synowi takiej kuracji (powiększone migdały, przebyte ostre zapalenie zatok) bo nie jestem pewna czy da radę z tym ssaniem - 3 paź 2013, o 14:27 #20128 kurcze ja mam dosc silny odruch wymiotny,próbowałam wielokrotnie,niestety widac to nie dla kazdego,połykałam albo wypluwałam nie specjalnie a po prostu tak reagowałam Podziel się tematem z innymi! Data publikacji: 31 stycznia 2017, 01:52 Jedną z najlepszych metod na usunięcie z organizmu toksyn jest ssanie oleju. Efekty, jakie przynosi, są długotrwałe. W pierwszych dniach stosowania ssanie oleju może zaskakiwać wrażeniami smakowymi, ale pod względem skuteczności i naturalności trudno o lepszą metodę detoksykacji. Jak to działa? Ssanie oleju to znany od ponad 5000 lat sposób na oczyszczenie krwi z toksyn, który poza ładniejszą skórą, zdrowszymi zębami i śluzówką jamy ustnej, skutkuje również lepszym samopoczuciem i większą odpornością. Sekret skuteczności metody wynika z faktu, że jama ustna jest obszarem silnie ukrwionym i wyścielona jest błoną śluzową, a nie skórą, co ułatwia transport toksyn z krwi do oleju. Dość szybko przepływająca przez ten obszar krew oddaje do oleju szkodliwe składniki przemiany materii, które ostatecznie usuwane są z organizmu, kiedy wypluwa się zużyty olej. Jaki olej wybrać? Do zabiegu można wykorzystać każdy rodzaj oleju roślinnego. Najlepiej jednak zacząć od oleju neutralnego i z czasem dopiero przejść na inne rodzaje olejów – już bardziej zdecydowanych w smaku. Dla początkujących polecane jest ssanie oleju rzepakowego. Smakosze mogą z czasem wykonać płukanie ust olejem kokosowym lub z rokitnika czy pestek dyni. Ssanie oleju lnianego rekomendowane jest dla osób, które już wdrożyły się w tę pochodzącą z Ajurwedy proceduję detoksykacji. Olej lniany uznawany jest za jeden z najbardziej wartościowych oraz charakteryzuje się specyficznym smakiem. Jak wygląda ssanie oleju krok po kroku? Ssanie oleju to raczej ssanie go przez zęby, a nie typowe płukanie ust olejem. Skutki uboczne w tej metodzie nie występują – chyba, że zaliczymy do nich przemijające wrażenie tłustości w buzi, na które mogą uskarżać się co bardziej wrażliwe osoby. Jak to zrobić: Procedurę możesz wykonywać dwukrotnie w ciągu doby. Rankiem bądź na czczo – to warunek konieczny. Wieczorem ssij olej przed udaniem się na nocny spoczynek – najlepiej 2 godziny po zjedzeniu ostatniego posiłku. Przed każdym ssaniem oleju wyszczotkuj dokładnie zęby, język, dziąsła i wewnętrzną stronę policzków. Płucz jamę ustną wodą, aż usuniesz pozostałości pasty. Odmierz łyżkę wybranego oleju i przepuszczaj go przez zęby przez 10-15 minut. Po tym czasie wypluj zużyty olej (w żadnym wypadku go nie połykaj!). Zużyty olej będzie mętny i białawy, a nie złocisty. Wypłucz jamę ustną ciepłą wodą, wyszczotkuj dokładnie jeszcze raz zęby, dziąsła, język i wewnętrzną stronę policzków i dokładnie jeszcze raz wypłucz buzię czystą wodą. Ssanie oleju wykonuj przez 2-3 tygodnie. Po tym czasie zrób przerwę i jeśli zajdzie taka konieczność, powtórz cykl. Ssanie oleju – efekty Procedura przynosi szereg korzyści. Skuteczna detoksykacja to najważniejszy rezultat. Olej znakomicie poprawia stan tkanek jamy ustnej, przyspiesza ich regenerację, koi stany zapalne i przyspiesza gojenie się uszkodzeń oraz wzmacnia dziąsła i lekko wybiela zęby. Dla osób, którym często dokuczają infekcje z katarem, polecane jest ssanie oleju na zatoki i chore gardło – zabieg przyspiesza oczyszczanie jam zatok z zalegającej w nich wydzieliny i koi stany zapalne w chorującym gardle oraz przyczynia się do zachowania świeżości oddechu. Ssanie oleju kokosowego polecane jest w celu rozjaśnienia barwy zębów i wzmocnienia dziąseł. Podobne efekty przyniesie też ssanie oliwy z oliwek czy oleju lnianego. Przeciwwskazania do tej metody praktycznie też nie istnieją. Nie należy jedynie jej stosować u osób, które mają problem z wypluwaniem zużytego oleju. Katarzyna Kokocińska napisał/a: kasia971 2014-02-11 09:00 Mam pytania odnośnie ssania oleju słonecznikowego. Czy rzeczywiście tak dobrze oczyszcza organizm z toksyn i pomaga przy różnych chorobach np. zapaleniach zatok i stawów? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z taką metodą? Komuś pomogło? Pozdrawiam Kasia cytuj odpowiedz Dziś nie będzie przepisu na danie, dziś będzie przepis na zdrowie. Sprawdziłam go na sobie i na osobach, którym poleciłam stosowanie oleju słonecznikowego. Na początku podeszłam do tego sceptycznie, ale pomyślałam, sobie nie zaszkodzi spróbować. Mam dość mocne żylaki, pomyślałam, spróbuję, nic mi nie zaszkodzi. Przeszukam internet, poczytałam, popytałam w rodzinie czy z takim czymś się spotkali. Zakupiłam olej słonecznikowy najlepiej nierafinowany, ale jeśli nie mamy może równie dobrze być olej słonecznikowy taki do sałatek. Zacznijmy od początku najwcześniejsze wzmianki o płukaniu ust olejem można odnaleźć w medycynie ajurwedyjskiej, czyli w starożytności. W Polsce metodę popularyzowali Tombak i Słonecki, a na świecie Dr F. Karach z ta jest bardzo prosta i tania, aż niewiarygodne, ale naprawdę działa. Nasze usta są siedliskiem mnóstwa bakterii, grzybów, pasożytów. Same, szczotkowanie tylko w części usunie te "cuda" a to wszytko ma wpływ na nasze dolegliwości. Wpływają na funkcjonowanie narządów wewnętrznych i wywołują wiele chorób, takich jak np. zapalenie stawów, choroby serca, czy łuszczyca. Kuracja olejem słonecznikowym jest w stanie poradzić sobie z takimi chorobami czy przypadłościami jak: Bóle głowy Zapalenie zatok Zapalenie oskrzeli Bóle gardła Katar Bóle zębów Krwawienie dziąseł Próchnica Zapalenie migdałków Tromboza – zakrzepica żył głębokich Przewlekłe choroby krwi Artroza Egzema Trądzik Choroby grzybicze Łuszczyca Choroby żołądkowe Choroby jelit Dolegliwości serca Problemy nerkowe Choroby kobiece Choroby płuc Dolegliwości wątrobowe Choroby układu nerwowego W moim przypadku zmniejszyły się żylaki, co już dla mnie jest wielkim sukcesem, zwiększyła mi się odporność, nie odczuwam bólu głowy, oczyściły mi się zatoki, zęby wybielały, kamień na zębach znikł. Zwiększyła mi się koncentracja. Tak i to tylko przy pomocy oleju słonecznikowego - koszt 5,50 za litr!! Jak to robić Rano na czczo bierzemy łyżeczkę oleju do ust w moim przypadku słonecznikowego(może równie dobrze być kokosowy) płukać, ssać i przeciągać między zębami w jamie ustnej przez ok 10 do 15 minut. Pod żadnym pozorem nie wolno połykać płukanego oleju! Po tym czasie wypluwamy najlepiej do toalety. Olej będzie koloru białego. W szklance mieszamy płaską łyżeczkę sody z letnią wodą, tym płuczemy nasze usta po oleju, potem dopiero szczotkujemy zęby. W tym czasie szykuję kanapki do szkoły, ścielę łóżka także poranna codzienność. Czas szybko zleci, nie musimy się obawiać co z, śliną czy dam radę ... jeśli mamy, problem z utrzymaniem oleju zacznijmy, od 2-4 minut co rano, a potem sobie zwiększajmy. Bardzo szybko idzie się przyzwyczaić do tego rytuału. Początkowe dolegliwości Jak przy każdym odtruwaniu organizmu najpierw jest "źle", aby było potem już tylko dobrze. Mi po dwóch dniach od stosowania zaczęły, boleć migdały po 4 dniu dostałam biegunkę (jeden dzień) a, potem było już dobrze! Okres ten trzeba po prostu przeczekać. Tak było u mnie, jeśli ktoś ma problem z zatokami to "ruszy" cała flegma zaległa. Organizm zacznie się oczyszczać. Nie jest to tak jak przy braniu tabletek, że objaw jest tłamszony i szybko go nie czujemy (tzw. pozamiatanie pod dywan) Kurację tą można stosować tak długo, aż poczujemy poprawę. Ja stosuję ją 3 miesiące i na pewno jej nie zakończę. Osobą co poleciłam tę, metodę też są bardzo zadowoleni, wyczuwają poprawę. Moja mama czuję wyraźną poprawę ma problemy z wątrobą już ją nie boli, a charakterystyczne brązowe plamy na dłoniach znikają. Najlepiej było, by stosować olej słonecznikowy nierafinowany, ale jeśli nie mamy do niego dostępu, spokojnie możemy stosować olej zakupiony w sklepie spożywczym. Niebawem napiszę o oleju kokosowym równie cudownym olejem kosmetycznym, jak i zdrowotnym. Bardzo polecam tę metodę i naprawdę działa. Macie może jakieś doświadczenia z tą metodą? Jakie są wasze opinie na ten temat? Dajcie znać w komentarzach, chętnie o waszych doświadczeniach poczytam. Pozdrawiam Basia

ssanie oleju a tarczyca